Absolutnie nie jest to interpretacja horoskopu urodzeniowego Wojciecha Cejrowskiego, lecz garść moich bardzo swobodnych, astrologicznych uwag, w których główny nacisk kładę na niektóre aspekty występujące w horoskopie (pełna i bardzo obszerna interpretacja obejmuje wiele kroków interpretacyjnych).

Poniższy tekst napisałam dobrych kilka lat temu, przykład tego horoskopu wykorzystywałam do celów dydaktycznych.

 

MC w znaku Ryb - zawód/powołanie to Neptuniczne pomieszanie z poplątaniem; jedno przechodzi w drugie, drugie stapia się z trzecim. Oś kariery zawodowej w znaku Ryb jest idealna dla podróżnika do dalekich krajów będącego jednocześnie dziennikarzem, publicystą, fotografem, pisarzem, gawędziarzem, showmanem i człowiekiem mediów.

 

Jowisz w znaku Byka - ponieważ dla Jowisza w Byku ważna jest stabilność finansowa, materialna, bytowa, dlatego aspekt ten daje człowieka, który chce mieć na przykład duży, wygodny dom z ogrodem, a ze względu na to, że Jowisz wszystko powiększa, dlatego człowiek taki ma zwykle albo jeden bardzo duży dom, albo więcej domów. Ceni on sobie szczęście zewnętrzne - Jowisz w strefie dnia, w górnej części horoskopu.

Człowiek z Jowiszem w Byku ogromnie docenia namacalne konkrety i to w sensie dosłownym: lubi dotykać wszystkiego wszystkimi zmysłami, lubi smakować, próbować, wąchać, lizać, dotykać palcami i pieścić oczyma. Ma dobry kontakt ze wszystkim, co przynależy do żywiołu ziemi, a więc z naturą, z przyrodą, z roślinami i ze zwierzętami, z ziemią (stąd skłonności do chodzenia boso), jak również z pierwotnymi instynktami (stąd ciągoty do kontaktów z tak zwanymi dzikimi plemionami).

 

Ponieważ Jowisz w znaku Byka znajduje się w 10 Domu (wg systemów Kocha, Campanusa, Krusińskiego i domów równych od Asc), to powyższe cechy w pełni można wykorzystać w swojej pracy zawodowej wykonywanej z powołania, są one na widoku publicznym, mogą przynieść sławę. Mogą też przynieść pieniądze. Bardzo duże pieniądze - Jowisz w trygonie z Plutonem. Aspekt trygonu Jowisza z Plutonem w znakach ziemskich to też oznaka zdrowia fizycznego, dobra samoodnowa, a może też dać talent do uzdrawiania innych.

 

Jowisz w opozycji z Neptunem - Jowisz kontra Neptun świadczy o tym, że człowiek może mieć problemy z harmonijnym wypośrodkowaniem tematów moralno-religijno-filozoficznych w życiu. Jowisz w Byku w 10 Domu to człowiek niezmienny, stały i bardzo uparty (jak to Byk) w swych przekonaniach, które są publicznie znane (10 Dom). Neptun w stałym znaku Skorpiona jeszcze bardziej podkreśla nieprzejednanie w kwestiach swoich poglądów. 

Jowisz w Byku w 10 Domu w opozycji do Neptuna to ogromna wiara w siebie, to wiara w swoje możliwości, wiara w opatrzność/siły wyższe/anioła stróża, dzięki którym uzyska się spełnienie w życiu.

 

Dom w sensie miejsca zamieszkania: Neptun w 4 Domu w opozycji (orbis 2 stopnie) z Jowiszem w Byku w 10 Domu - jest to ciągła huśtawka p.t. gdzie jest mój dom..., gdzie jest moja ojczyzna..., gdzie mógłbym zapuścić korzenie... raz tu jest mi dobrze, raz tam. Ponadto to także huśtawka na osi: kariera zawodowa, a życie prywatne/intymne; raz więc człowiek jest na widoku publicznym, a innym razem znika, zaszywa się nie wiadomo gdzie, a choćby i w dżungli...

Ponadto 4-Domowy Skorpionowy Neptun powoduje świetny podświadomy (Neptun w strefie nocy, w dolnej części horoskopu) dostęp do tak zwanej nieświadomości zbiorowej (dziedzina Neptuna); taki człowiek dobrze instynktownie wyczuwa każdą symbolikę, jest empatyczny.

 

Słońce i Merkury plus Ascendent w znaku Raka - widz musiałby być totalnie ślepym (też chodzi o ślepotę wewnętrzną), by nie zauważyć/nie poczuć, że w zachowaniu tego człowieka z a w s z e  da się wyczuć swoistą nieśmiałość, nawet wstydliwość, wrażliwość i miękkość typową dla znaku Raka, lecz sadzę, iż podawana godz.6 rano nie jest dokładna. Z różnych przesłanek (jesień 2013 roku) wnioskuję, iż Asc Pana WC faktycznie może być w znaku Raka, lecz w ostatnich jego stopniach, tuż przed wkroczeniem w znak Lwa (a więc PO godzinie szóstej rano).

Opozycja Raczego Ascendentu do Koziorożcowego Księżyca wskazuje, iż raz reaguje on instynktownie, spontanicznie, uczuciowo, miękko, tkliwie, czy też nawet w sposób przewrażliwiony (Rak), a innym razem może wycofać się, zamilknąć, zachować się w sposób bardzo zimny i bezwzględny (Koziorożec). Opozycja ta wskazuje na potrzebę nauki harmonijnego wyrażania własnych uczuć i panowania nad własnymi kaprysami.

 

Dzięki dokładnemu trygonowi pomiędzy ścisłą Raczą koniunkcją Słońce/Merkury, a Saturnem, Księżycowi w znaku Koziorożca i stosownym aspektom Marsa, mimo wszystko człowiek ten faktycznie umie być twardy, uparty i nieustępliwy.

 

Trygony do Saturna wskazują też, iż mamy do czynienia generalnie z osobowością odpowiedzialną, godną zaufania, solidną oraz skromną (połączenie Rak-Ryby)!. Te aspekty to także potwierdzenie niezłej kondycji fizycznej i wytrzymałości. 

 

Mimo ścisłej koniunkcji Słońce-Merkury (zwykle dającej przecież m.in. typowe końskie klapki na oczach i ślepo-torowe myślenie), Saturnowe trygony świadczą o tym, że tego człowieka (szczególnie, gdy jest sam i z dystansu może oceniać to, co się zdarzyło) stać na obiektywizm, logiczne wyciąganie wniosków i rozsądną ocenę.

Tego typu człowiek reaguje ostro, bezkompromisowo, bezpardonowo, ryzykancko , brutalnie łamiąc tak zwane normy społeczne (Mars w Bliźniętach  kwadrat Uran i Pluton, oraz Saturn), ale potem, z dystansu stać go na gruntowne, jasne przemyślenia, dokonanie porządków w swoich myślach, a więc i wyciągnięcie wniosków na przyszłość. Człowiek z tymi aspektami reaguje szybko, zdecydowanie, często agresywnie, nerwowo i popędliwie, mówi z uczuciem i emocjonalnie, ale w jego myślach jest zachowany porządek, konsekwencja i nie traci on wątku. Jest to typ niekonwencjonalnego, nie nudnego, oryginalnego, intuicyjnego, chwytającego nastrój, potrafiącego improwizować, bardzo twórczego i pomysłowego (sekstyle Urana do Słońca i Merkurego), a zarazem rzetelnego (roz)mówcy czy wykładowcy.

 

Słońce z Merkurym i czasem - w zależności od stosowanego systemu Domów - Wenus, znajdują się w Domu 12. Ten człowiek ma swoje tajemnice i sekrety dotyczące życia prywatnego/miłosnego, wiele spraw jest i będzie ukrytych.

 

Wenus w Bliźniętach w kwadraturze do MC - czasem taka Wenus jest mało dyskretna i powoduje, że wokół człowieka krążą plotki i są próby publicznego wałkowania i ujawniania jakichś tam sekretów, niejasności, niedopowiedzeń.

 

Merkury ze Słońcem w Raku w Domu 12 świadczy o tym, że takiemu człowiekowi niezbędne są okresy izolacji od świata zewnętrznego, pogrążania się we własnym świecie (także aby np. coś napisać). U tego człowieka wiele rzeczy dzieje się poza sceną, za kurtyną... I jak najbardziej są to rzeczy piękne, wartościowe, wzbogacające go wewnętrznie, rozwijające jego horyzonty, dające coraz lepsze i prawdziwe zrozumienie życia (trygon 12-Domowego Raczego połączenia Słońce/Merkury z Rybim Saturnem 9-domowym).

 

Mars w Bliźniętach w 11 Domu ze ścisłą kwadraturą do Urana w 2 Domu i 2-stopniową kwadraturą do Saturna w domu 9 - człowiek ten ma własną, odmienną od innych (powszechnie uznawanych za właściwą) wizję swojego sposobu zachowania i tego, co dla niego słuszne, ma swoją filozofię, swój oryginalny sposób na życie, swój pomysł na samego siebie, który realizuje często wbrew krytyce innych.

Mars w znaku zmiennym (Bliźnięta) w kwadraturze z Uranem i Saturnem w znakach zmiennych (Panna i Ryby) jest wyrywny, zadziorny, daje skłonność do niekonwencjonalnych działań. Nie idzie utartymi szlakami. Nie ulega rutynie. W razie czego potrafi zmienić nagle swój kierunek.

Mars z kwadraturami w 11 Domu to aż nadmiar energii i prawdziwy geniusz do wchodzenia w kontakty z "dziwnymi/"innymi" ludźmi.

Ponadto 5 stopniowa kwadratura Marsa i Plutona to przymus działania wg własnej linii (aż do nadmiernego narzucania swojej woli innym), ale z drugiej strony Pluton (i Uran) w 3 Domu w znaku zmiennej Panny, daje genialną umiejętność dostosowywania się do otoczenia i do każdych warunków.

Uran - planeta dziwaków i ekscentryków (ale też geniuszy), będący w 3 Domu z kilkoma silnymi dużymi aspektami, wskazuje na nietuzinkowy, można rzec ekscentryczny tryb życia, oraz na prawdziwe wolnomyślicielstwo i niemożność wstawienia Wojciecha Cejrowskiego w jakieś ściśle określone ramy.

 

Wenus i Mars w Bliźniętach - człowiek "ma gadane", nie gubi języka w gębie. Częste, chętne i różnorodne używanie języka (różnych języków!) w mowie i piśmie leży w jego naturze.

 

Słońce/Merkury w ścisłym trygonie z Saturnem - owszem, potrafi gadać mądrze, ma wiele do powiedzenia, nie rzuca słów na wiatr.

 

Nieharmonijne aspekty Marsa w Bliźniętach powodują, że w charakterze tego człowieka leży obcesowość wypowiedzi, szorstkość i bezkompromisowość.

Niezbyt harmonijna Wenus (gł. w stosunku do osi kariery) świadczy o tym, że styl wypowiedzi może często działać na niekorzyść publicznego image'u.

 

Księżyc w Koziorożcu w 7 Domu - stabilne partnerstwo jest dla Wojciecha Cejrowskiego bardzo ważne. Inna sprawa, że kwinkunks Księżyca z Wenus i opozycja do Ascendentu, oraz znak partnerstwa = Waga zamknięty w 4 Domu mówią, że nie jest to temat, w którym idzie mu wszystko jak po maśle... 

 

Retrogradująca Wenus w kwadraturze z MC nie służy harmonijnemu połączeniu spraw miłosno-partnerskich z karierą publiczną; sprawy miłości i związków nie są łatwą sprawą w życiu Pana Cejrowskiego, czasem mogą zaszkodzić publicznemu wizerunkowi. Miłość, przyjaźń, partnerstwo, małżeństwo, rodzina - te kwestie wymagają wyjaśnienia, uregulowania, rozwiązania w jego życiu. 

 

[Poniźszy tekst napisałam również dobrych kilka lat temu, ...chyba w 2007 roku.]

Dlaczego zajęłam się horoskopem Wojciecha Cejrowskiego? Oto cztery powody.

1. Bardzo niewiele mojego czasu poświęcam na oglądanie telewizji polskiej, nie wiem więc co jest aktualnie podawane Polakom w mediach, ale jak to się dość głupio powiada: "niechcący" i "przypadkiem" oglądałam dwa odcinki programu p.t. "Wojciech Cejrowski - boso przez świat"; stwierdziłam więc, że dla astrologa jest to na tyle interesujący człowiek, iż warto zaglądnąć mu w horoskop.

2. Do imienia Wojciech mam szczególną prywatną sympatię.

3. Urodzeniowy Jowisz w znaku Byka Wojciecha Cejrowskiego jest i do końca mego życia będzie w dokładnej koniunkcji z moim progresywnym Marsem, który jest wielką siłą napędową mojego horoskopu, więc "napędziłam" się na Pana Cejrowskiego. Gdy pisałam ten rozdział, wówczas Księżyc tranzytował znak Byka.

4. Sama też jestem dziwna.

p.s. Nie czytałam żadnej książki Wojciecha Cejrowskiego, nie oglądałam/nie czytałam żadnego z nim wywiadu, nie szukałam o nim informacji w Internecie (z wyj. danych ur.), więc nic nie wiem o życiu Pana Cejrowskiego. Powyższe informacje można "wyczytać" z horoskopu urodzeniowego. 
 

Śmiem twierdzić, że gdyby tylko Pan WC zechciał uczyć się astrologii/poznać astrologię, to byłby jej zarówno wybitnym uczniem, jak też nauczycielem.
Oczywiście poznałam stanowisko WC wobec astrologii, którą starał się niegdyś wyśmiać podczas spotkania/wywiadu z pewną dziennikarką. Nie chodzi o Panią dziennikarkę, lecz o fakt, że z takich właśnie - nawet b.katolickich - sceptyków, może powstać bardzo dobry astrolog.
[Astrologia wymaga umiejętności symbolicznego myślenia, a Wojciech Cejrowski jest w tej dziedzinie absolutnym Mistrzem.]
Horoskop Cejrowskiego - z różnych powodów - jest wart głębszej analizy z mojej strony..., wszystko przede mną..., a tymczasem dziś/jutro - nieomal dokładnie po 7 latach od napisania powyższego tekstu - ponownie Księżyc (rosnący) jest w znaku Byka, w aplikacyjnej koniunkcji z moim Marsem: 19-20.X.2013.
Zdradzę Państwu pewną tajemnicę..., otóż marzeniem mojego małżonka o "globtroter-owym" i "fotoreporter-owym" zacięciu,  który bynajmniej (Asc i Mars w Skorpionie) survivalu się nie obawia, jest wybranie się w podróż do dalekich krajów, właśnie w pryw. tow. Pana WC, który - zgodnie z info na stronie WC - oferuje prywatnym osobom takie właśnie wyprawy: "WC do wynajęcia - klik".
Mój małżonek zwykle - prędzej czy później - spełnia swoje marzenia, a chodzić boso uwielbia.
W przeciwieństwie do mnie, ponieważ mój Merkury w Strzelcu w koniunkcji z Asc, lecz od strony XII domu, obdarzył mnie niestety różnymi dziwnymi fobiami  .