ASTROLOGIA - Jolanta Romualda G-Gołębiewska
https://jolanta-golebiewska.pl.tl

Merkury


ASTRONOMICZNE FAKTY O MERKURYM.


Spis treści tego rozdziału:
- Wielkość Merkurego, merkuriański rok i doba merkuriańska.
- Położenie Merkurego wobec Słońca.
- Budowa Merkurego.
- Powierzchnia Merkurego.
- Woda na Merkurym.
- Warunki panujące na Merkurym.
- Badania Merkurego.

 
Pod tym linkiem jest duża interaktywna mapa Merkurego:
http://messenger-act.actgate.com/msgr_public_released/react_quickmap.html KLIK
 
Wielkość Merkurego, merkuriański rok i doba merkuriańska.
 
Merkury jest znacznie mniejszy od Ziemi - średnica Merkurego wynosi 4880 km, czyli jest to 0,38 x średnica Ziemi, a masa Merkurego jest to 0,555 x masa Ziemi. To mala planeta, tylko Pluton i planety karłowate są mniejsze od Merkurego. Merkury ma kształt prawie dokładnej kuli.
 
 
Merkury wykonuje pełny obrót wokół Słońca w ciągu 88 dni, czyli czas trwania merkuriańskiego roku to 88 dni ziemskich.  
Okres obrotu wokół własnej osi w stosunku do gwiazd (czyli doba gwiazdowa) równa się 58,65 naszej ziemskiej doby, a inaczej: Merkury obraca się co 58,65 dni; okres rotacji Merkurego wokół własnej osi jest wolny, a więc dość nietypowy w porównaniu z pozostałymi planetami, i wynika on z silnego oddziaływania grawitacyjnego Słońca. Natomiast doba słoneczna na Merkurym trwa dwa merkuriańskie lata, to znaczy około 176 ziemskich dób (inaczej: długość dnia słonecznego na Merkurym, a więc między wschodami Słońca, wynosi 176 dni ziemskich).
W trakcie dwóch obiegów Słońca, Merkury wykonuje trzy obroty dookoła własnej osi.
 
Wokół Merkurego nie krąży żaden księżyc - Merkury nie ma naturalnych satelitów. 
 
 
[Ilustracja przedstawiająca cały glob Merkurego -  jak wyżej - w rozdzielczości 1920x1440, jest bezpośrednio pod linkiem http://messenger.jhuapl.edu/images/highlights/060_Mg_Al_globes_2015.png]
 
Położenie Mekurego wobec Słońca.
 
Planeta leżąca najbliżej Słońca - Merkury, znajduje się w odległości około 57 900 000 km od Słońca, a więc mniej więcej w połowie drogi między Ziemią a Słońcem. W najbliższym punkcie w stosunku do Słońca (peryhelium), Merkury zbliża się na odległość 46 000 000 km, a w najdalszym (aphelium) - 69 820 000 km.
 
Znany już w starożytności Merkury, jest nieodłącznym towarzyszem Słońca i  z tego względu, po Słońcu, Księżycu, Ascendencie i MC, jest to jeden z najważniejszych elementów horoskopu. Dla obserwatora z Ziemi, Merkury oddala się od Słońca nie dalej niż na 28 stopni.
Tak więc na kółku horoskopowym danej osoby, Merkury będzie znajdował się albo w tym samym znaku Zodiaku, w jakim jest Słońce tej osoby, albo w znaku poprzedzającym znak Słońca lub następującym po znaku Słońca. [W moim przypadku, urodzeniowy Merkury jest w znaku następującym po znaku mojego urodzeniowego Słońca; moje urodzeniowe Słońce jest w znaku Skorpiona, lecz mój urodzeniowy Merkury leży w znaku następującym po Skorpionie, czyli w Strzelcu i jest oddalony prawie o 21 stopni od Słońca.] Merkury będący w tym samym znaku jak Słońce, jest niejako "na usługach" Słońca i przez to może być bardziej subiektywny, lecz leżący w innym znaku Merkury sam określa swoją specyfikę, "sam sobie jest panem" i potrafi spojrzeć na Słońce z dystansu i obiektywnie.
 
Gdzie teraz jest Merkury?
Obrazek poniżej pokazuje orientacyjne polożenie Merkurego w dniu,
gdy pisałam teksty o Merkurym;
zobacz gdzie dziś jest Merkury na stronie
 http://messenger.jhuapl.edu/education/whereMercury/index.php KLIK.

 
Merkury jest położony tak blisko Słońca, iż dla nas jest prawie niewidoczny. Z Ziemi można zobaczyć Merkurego tylko w przypadkach jego skrajnego oddalenia od Słońca nisko nad horyzontem, w promieniach wieczornej lub porannej zorzy, czyli Merkury bywa widoczny przed samym wschodem Słońca lub zaraz po jego zachodzie.
[Podczas moich narodzin Merkury wschodził tuż-tuż nad horyzontem;  astrologia opisuje taką pozycję jako koniunkcję Merkurego z Ascendentem od strony 12 domu.]
 
Bez lunety Merkury jest jasnym punktem, a przez teleskop można dostrzec jego kształt przypominający jasny sierp lub niepełny okrąg. Merkury jest zazwyczaj lepiej widoczny na półkuli południowej niż północnej.
 
Podobnie jak Księżyc, Merkury wykazuje fazy, zależą one od wzajemnego położenia Ziemi, Merkurego i Słońca - czyli od tego jak duża część obserwowanej z Ziemi powierzchni Merkurego jest oświetlona. Kiedy planeta znajduje się po przeciwnej stronie Słońca niż Ziemia (koniunkcja górna), jest ona w pełni; podczas koniunkcji dolnej (między Słońcem a Ziemią) – jest w nowiu - widzimy wtedy tranzytującego Merkurego jak małą ciemną plamkę na powierzchni Słońca. W obu przypadkach planeta wschodzi i zachodzi wówczas równorzędnie ze Słońcem i jest dla ziemskiego obserwatora niewidoczna. Merkury jest najjaśniejszy w fazie garbatej, pomiędzy ostatnią kwadrą a pełnią. Mimo że w tym okresie dzieli go większy dystans od Ziemi niż w fazie sierpa, jest on wtedy znacznie lepiej oświetlony.
(Kosmiczny Teleskop Hubble'a nigdy nie może obserwować Merkurego ze względu na przedsięwzięte środki ostrożności, uniemożliwiające zbytnie zwracanie się teleskopu w stronę Słońca.)
 
Poniżej: zdjęcie NASA - widok na Merkurego, zdjęcie wykonane z pierwszego przelotu sondy MESSENGER. Obraz w rozdzielczości 1700x1700 jest bezpośrednio pod linkiem http://messenger.jhuapl.edu/images/highlights/090_WAC_3x3_orth_nopho.color.png KLIK

 
Budowa Merkurego.
 
Merkury składa się w 70% z metali, a w 30% z krzemianów. Merkury - w przeciwieństwie do Księżyca - posiada duże żelazne jądro, które wytwarza pole magnetyczne o natężeniu stukrotnie mniejszym od natężenia ziemskiego pola magnetycznego. Wielkość jądra powoduje, że Merkury ma jedną z największych gęstości wśród planet Układu Słonecznego, nieznacznie większą ma Ziemia. Geolodzy oszacowali, że jądro Merkurego zajmuje około 42% jego objętości (dla Ziemi jest to 17%). Możliwe, że Merkury ma płynne jądro. 
 
Jądro jest otoczone warstwą zwaną płaszczem (przez analogię do płaszcza ziemskiego), o grubości 600 km, składającą się z krzemianów. Symulacje sugerują, że we wczesnej historii planety kolizja z innym ciałem niebieskim o średnicy kilkuset kilometrów pozbawiła Merkurego większości materiału, z którego powstawał płaszcz. Wyjaśniałoby to zagadkę relatywnie cienkiego płaszcza w stosunku do dużego jądra.
Skorupa otaczająca płaszcz Merkurego ma grubość 100–300 km.
 
 
Merkury powstał około 4,6 miliarda lat temu, istnieje kilka teorii wyjaśniających powstanie Merkurego, których jednak nie będę tu przedstawiała. Na początku swej historii, Merkury był intensywnie bombardowany kometami i planetoidami, jak również panowała na mim duża aktywność wulkaniczna. Kratery uderzeniowe, np. Caloris Planitia, wypełnione zostały magmą, co doprowadziło do powstania gładkich równin podobnych do mórz na Księżycu.
 
 
Powierzchnia Merkurego.
 
Różne procesy kształtowały powierzchnię Merkurego. Większość z nich działała ponad 3500 milionów lat temu. Położenie w pobliżu Merkurego od Słońca oznacza, że w swoich wczesnych czasach Merkury doświadczył więcej kolizji z małymi skalistymi ciałami niż inne planety. Ponieważ Merkury nie ma atmosfery, która hamowałaby upadek drobnych skał, uderzały one z dużą szybkością w powierzchnię planety. Jak wyżej wspomniałam, przed okresem silnego bombardowania kometami, około 4000 milionów lat temu, na Merkurym występowała silna działalność wulkaniczna, która także przyczyniła się do kształtowania powierzchni planety.
 
 
Powierzchnia Merkurego przypomina trochę powierzchnię Księżyca, jest ciemnoszara - jest pokryta ciemnym pyłem, podobnym księżycowego regolitu.  Zdjęcia sondy kosmicznej Mariner 10 ukazały jałowy, skalisty świat, nagą planetę z kraterami, górami, graniami, skarpami (zdjęcie powyżej) i dolinami, podobną do Księżyca.
Podobnie jak na Księżycu, na Merkurym dominują równiny podobne do mórz księżycowych, są także wyżyny, góry pierścieniowe i kratery pochodzenia wulkanicznego oraz powstałe na skutek uderzeń okruchów skalnych. Na Merkurym znajdują się dorsa (l. poj. dorsum), czyli niskie, wijące się grzbiety (obserwowane na różnych ciałach Układu Słonecznego), powszechnie występujące na morzach i ciągnące się na ich powierzchni na długości do kilkuset kilometrów. Te formy tektoniczne powstały, gdy lawa bazaltowa najpierw ostygła, a następnie skurczyła się. Czasami są nazywane żyłami z powodu ich podobieństwa do żył wystających spod skóry.
 
Niżej na zdjęciu NASA (2015) - dorsum na Merkurym. Zdjęcie w rozdzielczości 1979x887 jest bezpośrednio pod linkiem http://messenger.jhuapl.edu/images/highlights/100_WrinkleRidge_2015.png KLIK

 
Kratery merkuriańskie różnią się wielkością: od małych okrągłych otworów do wielopierścieniowych basenów uderzeniowych o średnicy setek kilometrów, np. 400-kilometrowy Basen Tołstoja, 625-kilometrowy Basen Beethovena.
O kraterach w Wikipedii: "Uważa się, że tereny o większej ilości kraterów są pod względem geologicznym starsze, tam zaś, gdzie jest ich mniej, powierzchnia jest młodsza, nosi też ślady aktywności tektonicznej, która spowodowała zatarcie starszych kraterów zderzeniowych. Jednak bez względu na czas powstania wszystkie wykazują na Merkurym oznaki degradacji."
 
 
"Najbardziej charakterystyczny jest krater na półkuli północnej o średnicy 1550 km, zwany Równiną Żaru lub Równiną Upału (łac. Caloris Planitia, ang. Caloris Basin - fotka poniżej). Krater ten jest jednym z największych kraterów w Układzie Słonecznym. Uczeni przypuszczają, że jest on pozostałością po uderzeniu wielkiego meteorytu ok. 3,8 miliarda lat temu. Uderzenie to było na tyle silne, że wywołało erupcje wulkaniczne, a dookoła krateru wypiętrzył się pierścień o wysokości 2 km. Na antypodach basenu Caloris znajduje się duży, nietypowy, pagórkowaty rejon przezywany „dziwnym terenem”. Jedna z hipotez sugeruje, że fale sejsmiczne z kolizji meteorytu rozprzestrzeniały się w warstwie powierzchniowej planety aż do ich skupienia na antypodach. Naprężenie wynikłe ze skupienia fal sejsmicznych spowodowało zniekształcenia powierzchni. Alternatywna teoria głosi, że teren uformował się wskutek akumulacji na antypodach wyrzutów z erupcji wulkanicznych." - Wikipedia
 
Niżej: Caloris Basin czyli Równina Żaru na Merkurym,
zdjęcie - oczywiście NASA.

 
Jedną z wyróżniających cech powierzchni Merkurego jest występowanie licznych uskoków, czasami rozciągających się na kilkaset kilometrów. Uważa się, że powstały w wyniku kontrakcji jądra i płaszcza po uformowaniu się skorupy. Największym z nich jest Discovery Rupes, o długości ponad 500 km i wysokości do 1,5 km - obrazek poniżej.


Na poniższym 30-sekundowym filmie widać powierzchnię Merkurego ukazaną podczas lotu sondy Messenger w dniu 8 czerwca 2014 roku; MESSENGER Flies Over Mercury.

 
Woda na Merkurym.
 
Na Merkurym znajdują się miejsca, w których zalega lód. Dzieje się tak za sprawą niewielkiego kąta nachylenia osi, wokół której obraca się Merkury, w stosunku do orbity, po której planeta ta przemieszcza się wokół Słońca. To oznacza, że na planecie są rejony, w które nigdy nie dociera światło słoneczne, np. do dolnych części niektórych kraterów w strefie okołobiegunowej, a temperatury są tam znacznie niższe od średniej globalnej. Lód wodny dobrze odbija fale wysyłane przez radar, a obserwacje z użyciem teleskopów Goldstone i Very Large Array na początku lat 90. wykazały bardzo duży współczynnik odbicia w niektórych rejonach w pobliżu biegunów. Według astronomów, lód to najbardziej prawdopodobna, choć nie jedyna możliwa, przyczyna tego efektu.

 
W listopadzie 2012 NASA poinformowała, że dane przesłane przez sondę MESSENGER potwierdzają istniejącą od lat hipotezę o tym, że na Merkurym jest woda. Lód i ślady lotnych związków organicznych odnaleziono w wiecznie zacienionych kraterach położonych na biegunach planety.
Przypuszczalnie grubość pokrywy lodowej wynosi kilka metrów, a jej całkowita masa to 1014-1015 kg. Dla porównania, masa lodu na Antarktydzie wynosi 4×1018 kg, a czapa lodowa bieguna południowego Marsa zawiera 1016 kg wody. Nie jest znane źródło pochodzenia lodu.

 
Warunki panujące na Merkurym.
 
Ciśnienie na Merkurym jest 1000 razy mniejsze niż na Ziemi - jest to tak zwana bardzo wysoka próżnia.
Długość dnia i nocy prowadzi do dużych różnic w temperaturach pomiędzy południową a północną częścią doby. Dzienna połowa Merkurego, która mniej więcej przez trzy miesiące jest oświetlana promieniami Słońca, rozgrzewa się do ponad plus 450 stopni Celsjusza (około), natomiast temperatura na połowie nieoświetlonej promieniami Słońca spada do około minus 180 stopni Celsjusza. Na żadnej innej planecie Układu Słonecznego nie ma tak dużych różnic temperatur.
 
Wytwarzane przez żelazne jądro pole magnetyczne Merkurego, jest zdolne do odchylenia wiatru słonecznego tak, by omijał planetę, co tworzy magnetosferę. Magnetosfera Merkurego – choć mała – jest wystarczająco silna, aby uwięzić plazmę wiatru słonecznego, która przyczynia się to do wietrzenia kosmicznego powierzchni Merkurego.
 
Merkury pozbawiony jest atmosfery (jest ona śladowa). Grawitacja planety jest zbyt słaba dla utrzymania stabilnej atmosfery przez dłuższy czas; planeta ma jednak bardzo rozrzedzoną egzosferę, w której skład wchodzi przede wszystkim tlen i sód, a w mniejszych ilościach: wodór, hel, wapń oraz potas, jak też śladowe ilości argonu, dwutlenku węgla, wody, azotu, ksenonu, kryptonu i neonu.
 
Niżej: ilustracja NASA - widok na egzosferę Merkurego.

 
Badania Merkurego.
 
Z powodu dużej bliskości gorącego Słońca, a więc z powodów technicznej natury, Merkury jest planetą stosunkowo mało zbadaną; dotychczas zbadały go tylko dwie sondy: Mariner 10 i MESSENGER. Jak podaje Wikipedia: "Pierwsza z nich – Mariner 10 – wykonała w latach 1974–1975 mapy 45% powierzchni. Następnie sonda MESSENGER podczas pierwszego przelotu 14 stycznia 2008 zobrazowała kolejne 30% powierzchni planety. MESSENGER zbliżył się do Merkurego ponownie 6 października 2008 i po raz trzeci 29 września 2009. Po tych przelotach sfotografowane było już 98% powierzchni, częściowo jednak przy niekorzystnym oświetleniu, niesprzyjającym obserwacjom topografi. W marcu 2011 sonda weszła na orbitę w celu zbadania i wykonania mapy całego globu."
 
Poniżej: sonda Mariner 10 i Merkury.

 
W marcu 2012 roku nastąpiło zakończenie misji podstawowej i oficjalne rozpoczęcie misji przedłużonej MESSENGERA, a od marca 2014 roku sonda ta wykonuje drugą misję przedłużoną; 25 marca 2015 sonda po raz 4000 okrążyła Merkurego. Obecnie orbita MESSENGERA przebiega coraz bliżej powierzchni Merkurego. Całkowity koszt misji wynosi około 446 milionów dolarów USA.
 
[Poniższa ilustracja pochodzi ze strony http://messenger.jhuapl.edu/the_mission/gallery.html KLIK.]

 
Gdzie teraz jest sonda MESSENGER?
Ilustracja poniżej przedstawia powierzchnię Merkurego
z punktu widzenia MESSENGERA w dniu 23 kwietnia 2015 roku,
a więc w dniu pisania przeze mnie tego rozdziału o Merkurym.
[Aktualna pozycja MESSENGERA - http://messenger.jhuapl.edu/whereis/index.php KLIK]

 
Zdjęcia z MESSENGER-a pozwalają zobaczyć niepoznane dotąd zakątki Merkurego, na przykład nietypową strukturę nazwaną „Pająk”, składającą się z 40-kilometrowego krateru, z którego rozchodzi się na zewnątrz ponad 100 wąskich rowów.
 
Strona NASA dot. obserwacji Merkurego przez sondę MESSENGER
- http://messenger.jhuapl.edu/index.php KLIK
 
[Oto bezpośrednie linki do ciekawych zdjęć Merkurego
w dużej rozdzielczości,
wykonanych dzięki sondzie MESSENGER:
http://messenger.jhuapl.edu/images/highlights/140_MDIS_global_enhancedcolor_map_rot_140.globe.bright.png KLIK
http://messenger.jhuapl.edu/images/highlights/120_mercury-north-pole-poster.jpg KLIK
http://messenger.jhuapl.edu/images/highlights/280_Combined_basemap.2500mpp_ortho_0_0.png KLIK
http://messenger.jhuapl.edu/images/highlights/260_M3_Approach_high_res_web.png KLIK
http://messenger.jhuapl.edu/images/highlights/010_Oblique_Abedin_2015.png KLIK
http://messenger.jhuapl.edu/images/highlights/160_Apollodorus_Pantheon_2015.png KLIK
http://messenger.jhuapl.edu/images/highlights/110_Kertesz_hollows.png KLIK]


Niecały tydzień po napisaniu przeze mnie tego rozdziału o Merkurym wraz z tekstem o sondzie Messenger – 30 kwietnia 2015 roku – Messenger, czyli „Posłaniec” zakończył ostatecznie swą misję, rozbijając się - zgodnie z programem - o powierzchnię tej planety. Statek nie miał już paliwa, obniżył lot i przy szybkości 14 081 km/h uderzył w powierzchnię, na skutek czego wyżłobił kilkunastometrowy krater.
Jak w dniu 1.V.2015 roku podał serwis tvnmeteo.tvn24.pl:
„Messenger okrążył Merkurego 4.105 razy i wykonał ponad 277 tys. zdjęć.
- Dzisiaj pożegnaliśmy jeden z naszych najbardziej niezawodnych i skutecznych statków kosmicznych, jakie kiedykolwiek badały sąsiednie planety - powiedział Sean Solomon z Uniwersytetu Columbia, który kierował zespołem naukowców nadzorujących badania sondy. Aby dotrzeć do Merkurego sonda pokonała skomplikowaną trajektorię przelatując raz w pobliżu Ziemi, dwukrotnie koło Wenus i trzy razy wokół Merkurego, zanim w końcu weszła na trwałą orbitę wokół tej planety.
Solomon zwrócił uwagę, że po drodze sonda musiała przetrwać zarówno niezwykle wysokie temperatury jak i ekstremalne dawki promieniowania.
Kontrolerzy na Ziemi zdołali przedłużyć okres funkcjonowania sondy o dodatkowe kilka tygodni wykorzystując znajdujący się na jej pokładzie hel jako paliwo, chociaż pierwotnie gaz ten nie był przewidziany do tej roli. Jednak w końcu i ten zapas wyczerpał się. Sonda rozbiła się po niewidocznej z Ziemi półkuli Merkurego i dopiero pewnym czasie naukowcy z NASA potwierdzili katastrofę, bowiem Messenger zamilkł.
Messenger, który wystartował z przylądka Canaveral na Florydzie 3 sierpnia 2004 roku, wykrył m.in., że w strefach biegunów Merkurego znajduje się lód wodny a jego pole magnetyczne wykazuje nieprawidłowości. Ponadto sonda wykryła ślady dawnej intensywnej działalności wulkanicznej na Merkurym oraz dowody kurczenia się jego skorupy. Dane przekazane przez sondę wystarczą naukowcom do badań przez najbliższy rok.
Przed Messengerem Merkurego odwiedził jedynie amerykański Mariner 10 w latach 70. ub. wieku. On jednak jedynie przeleciał w pobliżu planety."


Misję sondy Messenger uważa się za wielki sukces. Sonda ta przesłała na Ziemię olbrzymią ilość zdjęć Merkurego, dzięki którym utworzono kompletną mapę powierzchni planety.
 
Na poniższym obrazie Merkurego
Obszary oznaczone czerwonym kolorem
przedstawiają miejsca, które
prawdopodobnie pod powierzchnią skrywają gęstszą materię.
Obszarem centralnym na zdjęciu jest Caloris Basin –
duży twór pouderzeniowy, który ma 1500 kilometrów średnicy,
[źródło NASA]



___________________________________
 
Kolejną misją kosmiczną mającą na celu zbadanie Merkurego, tym razem przygotowaną przez europejską agencję kosmiczną ESA  i japońską agencję kosmiczną JAXA, będzie BepiColombo. W lipcu 2016 roku z kosmodromu Kourou  znajdującego się w Gujanie Francuskiej, ma zostać wystrzelona - przy użyciu rakiety  europejskiej rakiety nośnej Ariane 5 - sonda BepiColombo. Jej podróż do Merkurego będzie trwała 7 i pół roku. Sonda będzie leciała, a w zasadzie spadała w kierunku Słońca i aby móc wejść na orbitę Merkurego, będzie musiała utrzymywać odpowiednią prędkość (zwiększającą się w wyniku przybliżania się do Słońca). W tym celu zostaną wykorzystane silniki jonowe zasilane energią słoneczną, które służyły będą głównie do hamowania, a nie rozpędzania statku. 
 
Poniższy plakat misji BepiColombo pochodzi ze strony
http://sci.esa.int/bepicolombo/54303-bepicolombo-mission-poster/ KLIK

 
Przed dotarciem do Merkurego Sonda BepiColombo będzie musiała dokonać przelotów w pobliżu innych ciał niebieskich - zbliży się do Ziemi, dwukrotnie do Wenus (w 2019 i 2020 roku) i czterokrotnie do Merkurego (w roku 2020, 2021, 2022 i 2023), przed wejściem na jego orbitę, zaplanowanym na styczeń 2024 roku.
Centrum kierowania misją będzie mieściło się w ośrodku ESA ESOC w Darmstadt, w Niemczech. Stacje śledzenia i łączności znajdować będą się również w Hiszpanii i w Japonii.
Stosowne informacje są na stronach:
- Europejskiej Agencji Kosmicznej ( European Space Agency) ESA - http://sci.esa.int/bepicolombo/40691-bepicolombo-to-enter-implementation-phase/ KLIK, 
- Japońskiej Agencji Kosmicznej (Japan Aerospace eXploration Agency) JAXA - http://www.stp.isas.jaxa.jp/mercury/ KLIK.
 
Poniższy plakat misji BepiColombo pochodzi ze strony
http://sci.esa.int/bepicolombo/40729-bepicolombo-mission-poster/ KLIK.
[Date: 27 February 2007
Satellite: BepiColombo
Depicts: Mission poster
Copyright: ESA Science 2007]

 
Przejście do następnego rozdziału: Wenus - część 1 KLIK.
 
Poniżej jest prawie 4-minutowy filmik o Merkurym (jęz. polski).






Teksty mojego autorstwa, które znajdują się na mojej stronie proszę wykorzystywać w celach niekomercyjnych, pod warunkiem
podania adresu mojej strony: astrolożka Jolanta Romualda Gałązkiewicz-Gołębiewska https://jolanta-golebiewska.pl.tl

MAPA STRONY (skrót):
PODRĘCZNIK ASTROLOGII PRAKTYCZNEJ - Jolanta Romualda Gałązkiewicz-Gołębiewska - ASTROLOGIA JAKO JĘZYK SYMBOLI - Jolanta Romualda Gałązkiewicz-Gołębiewska - Interpretacja horoskopu urodzeniowego - Interpretacja horoskopu prognostycznego - Interpretacja horoskopu porównawczego - Interpretacja horoskopu dziecka - Interpretacja horoskopu bez godziny urodzenia - Od czego zacząć naukę astrologii? - Żywioły w horoskopie - Jakości czyli krzyże w horoskopie - Polaryzacja czyli biegunowość znaków Zodiaku - Charakterystyka znaków Zodiaku - Hemisfery, czyli półkule w horoskopie - Kwadranty, czyli ćwiartki horoskopu - Domy, czyli sektory horoskopu - Ascendent - Władania, wygnania, wywyższenia i upadki planet- Znaczenie i klasyfikacja planet w astrologii- Merkury w 12 domu horoskopu - Mars w XII domu horoskopu - Gwiazdy stałe w astrologii - Reguły interpretacji astrologicznej - Tranzyty planet - Jaki kolor ma nasz Księżyc? - Jowisz i jego księżyce - Io, Kalisto, Europa i Ganimedes - Planeta karłowata Ceres i misja sondy Dawn - Lecę z misją NASA InSight na Marsa! - Pluton i misja sondy New Horizons - I LOVE PLUTO! - Aktualne zdjęcia oraz informacje z misji sondy New Horizons do Plutona i jego księżyca Charona - Czy na Plutonie jest ciemno? #Pluto Time - Jaki kolor ma Pluton? - Tranzyt Jowisza przez znak Wagi - Historia astrologii - astrologia w dawnej Polsce